Firma dostarczająca opakowania dla przemysłu, branży dóbr szybkozbywalnych oraz handlu internetowego podzieliła się swoją wizją opakowań w 150 rocznicę powstania kartonowego pudełka .
Ostatnie 150 lat to coraz to nowe pomysły na wykorzystanie tektury falistej: od elementu ubioru, do opakowań, które znamy dzisiaj i pomysłowych projektów zastępujących tworzywa sztuczne, takich jak na przykład Eco Carrier. Wybiegając w przyszłość, DS Smith zaprezentował projekty opakowań, które mogą być wykonane z organicznych, programowalnych włókien ze zdolnością do samonaprawy po uszkodzeniu i przypominają cechami organizmy żywe:
- system nerwowy, inspirowany strukturą liści: czujniki, nadrukowane na wierzchnią warstwę opakowania, łączą wszystkie włókna w opakowaniu, dzięki czemu ma ono funkcję „komunikowania” uszkodzenia,
- „tkankę bliznowatą”, która ma zdolności regeneracyjne, podobnie jak ludzkie ciało. Powierzchnia opakowania rozciąga się i pogrubia, aby pokryć uszkodzenie, następnie dane są przesyłane do firmy dostawczej i odbiorcy, aby poinformować ich o tym, że opakowanie jest w trakcie samonaprawy,
- możliwość ponownego użycia: po otwarciu opakowanie naprawia się, dzięki czemu może być używane ponownie, co przedłuża jego żywotność.
– Rozwój technologii postępuje w niesamowitym tempie. Rozwiązania, które jeszcze wczoraj były trudne do wyobrażenia, dziś funkcjonują w przestrzeni społecznej. Opakowania, które same się naprawiają, by trafić do użytku po raz kolejny, to oczywiście futurystyczna koncepcja, ale możliwość ich ponownego wykorzystania jest już teraz powszechnie stosowana. Dziś stosujemy zasady obiegu zamkniętego, aby wyeliminować odpady i nawet 25-krotnie poddawać recyklingowi używane do produkcji opakowań włókna. Gospodarka cyrkularna, w której materiały pozostają w użyciu znacznie dłużej, jest bliżej niż myślimy – uważa Renata Siudak, członek zarządu DS Smith Polska.
Milowe kroki pudełek
Najważniejsze wydarzenia z przeszłości i teraźniejszości tektury falistej:
XVI wiek – powstaje pierwsze kartonowe pudło, ale nie takie, jakie znamy z teraźniejszości. Biorąc swoje korzenie w XVI-wiecznej modzie, na plisowane kołnierze (tzw. kryzy) ma zainspirować falowanie papieru jak w tekturze falistej wieki później. Kryza była jedną z głównych części ubioru zamożnej arystokracji w XVI wieku.
1871 – Amerykanin Albert L. Jones patentuje maszynę do produkcji tektury falistej. Tektura służyła do owijania szklanych butelek i stała się prekursorem współczesnego przemysłu zajmującego się taką produkcją. Rozpoczyna się kartonowa rewolucja, która doprowadzi do narodzin pudełka.
1886 – Jubiler wprowadza pierścionek Tiffany Setting, tworząc jednocześnie oryginalne niebieskie pudełko do spakowania go. Staje się ono synonimem marki, jednym z najbardziej rozpoznawalnych w historii i pożądanych przez konsumentów. Niebieskie pudełko jest na tyle urokliwe, że klienci chcą kupować je bez zawartości w środku, spotykając się z odmową jubilera. Zasada jest jedna: możesz mieć pudełko, jeśli kupisz do niego pierścionek.
1939 – rozpoczyna się druga wojna światowa, podczas, której także opakowania tekturowe mają rolę do odegrania, m.in. jako paczki konspiracyjne.
Co dalej z tekturą?
Eksperci DS Smith przewidują, że kolejnym kierunkiem rozwoju opakowania, poza możliwościami samonaprawy, będzie samoregulacja paczek, czyli automatyczne dostosowanie ich wielkości do pakowanego przedmiotu, a także opakowania w sprayu.
– Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie DS Smith, do polskich konsumentów, oprócz zamówionych online produktów, ze względu na zbyt duże opakowania, dostarczanych jest ponad 40 milionów m sześć. powietrza. To tak jakby Polacy zapłacili za wysłanie powietrza zgromadzonego w 13,5 tysiącach basenów olimpijskich. Co trzeci polski klient e-handlu (29%), który odebrał przesyłkę, w której było zbyt dużo pustej przestrzeni wokół zapakowanego produktu, odczuwa negatywne emocje w stosunku do marki, której produkt kupił. Wierzymy, że dzięki rozwojowi technologii już niedługo zobaczymy inteligentne opakowania, które samoczynnie będą dopasowywać swój rozmiar do zawartości i oprócz ochrony zapakowanego produktu będą także używane z myślą o ochronie środowiska – mówi Renata Siudak.
Opakowań, które ulegają samonaprawie, jeszcze nie ma, tych w sprayu również nie, ale patrząc w przyszłość, konsumenci oraz firmy będą poszukiwać kolejnych innowacji, które pomogą im korzystać z materiałów w sposób rozsądny i przyjazny dla środowiska.