Apel przewoźników – znieśmy limity wwozu paliwa

C

17-09-2011

Polscy przewoźnicy chcieliby zniesienia limitu wwozu paliwa spoza Unii Europejskiej. Ich zdaniem przepis Ministerstwa Finansów jest nieracjonalny. Obecnie przewoźnicy omijają ograniczenia, wybierając okrężną drogę powrotu ze wschodu - przez Litwę. You should never cheap levitra keep yourself from this satisfaction. Nevertheless another question -- levitra no prescription how you can do it differently. Cialis is fairly buy cialis canada a common option meant for treating ED throughout men and it is effectiveness has generated it the moniker "The week pill". Wjeżdżając do Polski z Rosji, Białorusi czy Ukrainy przewoźnicy mogą mieć w zbiornikach pojazdu nie więcej niż 600 litrów paliwa. Transportowcy, którzy przekroczą ustalony limit muszą odprowadzić dodatkowy podatek. Przewoźnikom zależy na zmianie przepisu, ponieważ paliwo za wschodnią granicą jest tańsze, a wydatki na ten cel stanowią znaczny odsetek kosztów przedsiębiorstwa. - Przy obecnych wysokich cenach paliwa w Polsce i całej Unii Europejskiej polskim przedsiębiorcom jest bardzo ciężko konkurować z przewoźnikami ze wschodu. Zniesienie limitów z pewnością przyczyniło by się do zwiększenia konkurencyjności polskich firm. Z drugiej strony, państwo nie jest zainteresowane zniesieniem limitu ze względu na wpływy do budżetu z akcyzy. Dlatego, niestety nie spodziewam się, że kampania przyniesie oczekiwane rezultaty - mówi Ramunas Vaskevicius, prezes Transit Card International Polska, firmy zajmującej się obsługą przewoźników jeżdżących na wschód. Polscy przewoźnicy radzą sobie z restrykcyjnym przepisem i omijają ograniczenie wracając do Polski okrężną drogą - przez Litwę. Tutaj limity nie obowiązują. Wzmożony ruch tirów, które przekraczają polsko-litewskie przejście graniczne w Budzisku, a następnie drogą krajową nr 8 przejeżdżają przez Suwałki i Augustów, powoduje protesty mieszkańców tych regionów. Z Budziska, na południe Polski przejeżdża ponad 100 tysięcy ciężarówek rocznie. Dodatkowo, zdaniem przewoźników limit 600 litrów paliwa umożliwia przejazd auta przez całą Polskę, dlatego przepis jest nieracjonalny i nie pełni funkcji ochronnej wobec polskich dystrybutorów paliw. Przewoźnicy chcą zwiększenia limitu wwozu paliwa spoza Unii Europejskiej lub całkowitego zniesienia ograniczenia. Stowarzyszenia i organizacje przewoźników kierują do ministra finansów apele o zniesienie przepisu. Dodatkowo, nad szczegółową ekspertyzą argumentującą zniesienie ograniczenia pracuje Polska Akademia Nauk.


Polscy przewoźnicy chcieliby zniesienia limitu wwozu paliwa spoza Unii Europejskiej. Ich zdaniem przepis Ministerstwa Finansów jest nieracjonalny. Obecnie przewoźnicy omijają ograniczenia, wybierając okrężną drogę powrotu ze wschodu – przez Litwę.

PROMOCJA

PROMOCJA

You should never cheap levitra keep yourself from this satisfaction.

Nevertheless another question — levitra no prescription how you can do it differently.

Cialis is fairly buy cialis canada a common option meant for treating ED throughout men and it is effectiveness has generated it the moniker “The week pill”.


Wjeżdżając do Polski z Rosji, Białorusi czy Ukrainy przewoźnicy mogą mieć w zbiornikach pojazdu nie więcej niż 600 litrów paliwa. Transportowcy, którzy przekroczą ustalony limit muszą odprowadzić dodatkowy podatek. Przewoźnikom zależy na zmianie przepisu, ponieważ paliwo za wschodnią granicą jest tańsze, a wydatki na ten cel stanowią znaczny odsetek kosztów przedsiębiorstwa. – Przy obecnych wysokich cenach paliwa w Polsce i całej Unii Europejskiej polskim przedsiębiorcom jest bardzo ciężko konkurować z przewoźnikami ze wschodu. Zniesienie limitów z pewnością przyczyniło by się do zwiększenia konkurencyjności polskich firm. Z drugiej strony, państwo nie jest zainteresowane zniesieniem limitu ze względu na wpływy do budżetu z akcyzy. Dlatego, niestety nie spodziewam się, że kampania przyniesie oczekiwane rezultaty – mówi Ramunas Vaskevicius, prezes Transit Card International Polska, firmy zajmującej się obsługą przewoźników jeżdżących na wschód.


Polscy przewoźnicy radzą sobie z restrykcyjnym przepisem i omijają ograniczenie wracając do Polski okrężną drogą – przez Litwę. Tutaj limity nie obowiązują. Wzmożony ruch tirów, które przekraczają polsko-litewskie przejście graniczne w Budzisku, a następnie drogą krajową nr 8 przejeżdżają przez Suwałki i Augustów, powoduje protesty mieszkańców tych regionów. Z Budziska, na południe Polski przejeżdża ponad 100 tysięcy ciężarówek rocznie. Dodatkowo, zdaniem przewoźników limit 600 litrów paliwa umożliwia przejazd auta przez całą Polskę, dlatego przepis jest nieracjonalny i nie pełni funkcji ochronnej wobec polskich dystrybutorów paliw. Przewoźnicy chcą zwiększenia limitu wwozu paliwa spoza Unii Europejskiej lub całkowitego zniesienia ograniczenia. Stowarzyszenia i organizacje przewoźników kierują do ministra finansów apele o zniesienie przepisu. Dodatkowo, nad szczegółową ekspertyzą argumentującą zniesienie ograniczenia pracuje Polska Akademia Nauk.

Zobacz także

C

Najnowszy numer

C
TSL Biznes 04/2021
Truck & Van 03/2021

Zapisz się do newslettera

C

Czytaj TSL biznes za darmo! Zapisz się do newslettera.

C