Elektryczna dominacja na rynku EMEA

C

13-12-2019

W Europie i regionie EMEA elektryczne wózki czołowe stanowią już dziś większość – wynika z danych przedstawionych przez Baoli. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach stopniowo będą one jeszcze szybciej niż dotychczas wypierać pojazdy spalinowe.

W Europie i regionie EMEA elektryczne wózki czołowe stanowią już dziś większość – wynika z danych przedstawionych przez Baoli. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach stopniowo będą one jeszcze szybciej niż dotychczas wypierać pojazdy spalinowe.

Choć jeszcze pięć lat temu czołowe wózki elektryczne stanowiły w Europie mniejszość rynku, według danych z końca ubiegłego roku ich odsetek w całkowitej liczbie pojazdów tego typu wzrósł do 55,2 proc. Analogiczne zmiany widoczne są w całym regionie EMEA – w ciągu trzech lat elektryczne wózki widłowe zwiększyły swój udział w tym rynku z 49,2 do 51 proc. Eksperci przewidują, że ze względu na rozwój technologiczny oraz spodziewane zmiany w unijnym ustawodawstwie w najbliższych latach przewaga liczebna „elektryków” będzie dynamicznie się powiększać.

W ciągu ostatniej dekady miała miejsce prawdziwa technologiczna rewolucja. Projektowane dawniej wyłącznie z myślą o użytku wewnętrznym, wózki elektryczne zaczęto wyposażać tak, by mogły z powodzeniem służyć w każdym otoczeniu – także w trudnych warunkach atmosferycznych. Równolegle upowszechniły się rozwiązania z obszaru ładowania baterii, które znacznie skróciły czas potrzebny na przygotowanie elektrycznego wózka do pracy. Przykładem są akumulatory litowo-jonowe – obecne na przykład w takich produktach Baoli jak EP12WS czy EPW15S, dzięki którym możliwe są: praca przez kilka zmian bez konieczności wymiany baterii oraz ładowanie w każdym miejscu – mówi Dariusz Górski, Dyrektor Baoli Polska. – Wózki elektryczne są tańsze w eksploatacji od spalinowych, nie emitują do atmosfery CO2 i – ze względu na brak hałasu i wibracji – charakteryzuje je znacznie wyższa ergonomia pracy. W tym kontekście jedynym, choć dla wielu inwestorów niewątpliwie ważnym, argumentem przemawiającym za wózkami spalinowymi była niższa cena zakupu. Wiele wskazuje na to, że wkrótce w Europie również pod tym względem wózki elektryczne mogą stać się bardziej korzystnym rozwiązaniem – dodaje.

Na 2020 rok zapowiedziano w Unii Europejskiej wprowadzenie dyrektywy, w efekcie której koszt zakupu wózków spalinowych może wzrosnąć nawet o 15 – 20 proc. W niektórych przypadkach będą one droższe niż ich elektryczne odpowiedniki. Marsz akumulatorowych pojazdów transportowych po całkowitą dominację rynku intralogistyki nabiera tempa.

Zobacz także

C

Najnowszy numer

C
TSL Biznes 04/2021
Truck & Van 03/2021

Zapisz się do newslettera

C

Czytaj TSL biznes za darmo! Zapisz się do newslettera.

C