Nowelizacja ustawy o systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów wprowadziła obowiązek przekazywania danych geolokalizacyjnych środków transportu przewożących towary objęte ustawą.
Nowe przepisy zaczęły obowiązywać od 1 października 2018 r., jednak w okresie przejściowym, tj. od dnia 31 grudnia 2018 r., kary z tytułu naruszenia przepisów nie były nakładane.
Okres przejściowy miał pomóc przewoźnikom oraz innym przedsiębiorcom przygotować się na nadchodzące zmiany. Nie wszyscy jednak zdążyli. Kontrole ITD pokazują, że przewoźnicy i kierowcy dopuszczają się naruszeń, a co za tym idzie – kary będą nieuniknione. Jak podaje ITD, pierwsze kary zostały już nałożone. Przewoźnikowi grozi kara w wysokości 10 000 zł za niedopełnienie obowiązku w zakresie przekazywania danych geolokalizacyjnych.
Kierowcy natomiast – kara w wysokości od 5.000 do 7.500 zł za nieaktywowanie lokalizatora lub za wykonywanie przewozu z niesprawnym lokalizatorem.
Należy również podkreślić, iż kierowca i jego pracodawca często nie mają wiedzy, że przewożony towar jest towarem wrażliwym. Takie tłumaczenie niestety nie zwolni ich z odpowiedzialności. Warto zatem, przed podjęciem przesyłki, upewnić się, czy towar nie podlega pod szczególne procedury.
Przypomnijmy, że zgodnie z nowelizacją przepisów – przewoźnik, w trakcie całej trasy przewozu towaru objętego zgłoszeniem, będzie zobowiązany zapewnić przekazywanie aktualnych danych geolokalizacyjnych środka transportu objętego tym zgłoszeniem, na całej trasie przewozu towarów wrażliwych na terytorium Polski. Numer lokalizatora lub zewnętrznego systemu lokalizacji musi zostać wprowadzony do rejestru SENT.