W 2017 roku doszło do wzmocnienia kilku trendów, których kumulacja ma duży wpływ na działanie branży TSL. Z jednej strony malejąca stopa bezrobocia, powodująca niedobór min. kierowców oraz rosnące oczekiwania pracowników. Z drugiej, dobra kondycja polskiej gospodarki, rosnące PKB i wzrost popytu na usługi logistyczne. Trendy te powodują narastające napięcie w branży TSL, które może spowodować wzrost cen.
Od kliku lat przedsiębiorstwa logistyczne mają duże trudności z pozyskaniem kierowców do pracy. Szacuje się, że obecnie na rynku pracy w Polsce brakuje około 100 000 kierowców, a do 2025 roku deficyt ten pogłębi się do 300 000. Na taki stan rzeczy mają wpływ: brak nowych chętnych do podjęcia pracy w zawodzie kierowcy, jak i stały odpływ kierowców z polskiego rynku pracy. Z jednej strony, wielu kierowców emigruje zarobkowo i podejmuje pracę w Europie Zachodniej, z drugiej kierowcy odchodzą na emerytury. Dotychczas przedsiębiorstwa zabiegały o kierowców oferując coraz atrakcyjniejsze warunki zatrudnienia, zarówno w wymiarze płacowym, jak i pozapłacowym. W 2017 roku deficyt w podaży kierowców na rynku pracy pogłębił się tak znacząco, że nawet bardzo atrakcyjne oferty pracy pozostają bez odpowiedzi. Przedsiębiorstwa logistyczne coraz częściej muszą odmawiać realizacji zleceń z uwagi na brak dostępnych zasobów.
Rynek pracownika
W 2017 roku stopa bezrobocia spadła w Polsce do najniższego poziomu od lutego 1992 i wynosi obecnie 7,0%1. Otwarcie mówi się o „rynku pracownika”. Co za tym idzie oczekiwania płacowe pracowników rosną, a pracodawcy są zmuszeni do podejmowania licznych działań mających na celu retencję najlepszych pracowników. Logistyka wymaga specjalistów, a jednym z kluczowych czynników gwarantujących stabilność obsługi procesów związanych z łańcuchem dostaw są doświadczeni i zaangażowani pracownicy. Aby zabezpieczyć odpowiednie zasoby ludzkie, przedsiębiorstwa branży TSL ponoszą coraz większe nakłady.
Obok retencji pracowników kolejnym wyzwaniem jest pozyskiwanie nowych zasobów ludzkich pod wciąż rosnący popyt na usługi logistyczne. Obszary, które z uwagi na położenie geograficzne i infrastrukturę są predestynowane do prowadzenia działalności logistycznej są praktycznie pozbawione wolnych zasobów pracowniczych. GUS podaje, że na koniec sierpnia 2017 roku w Warszawie stopa bezrobocia wynosiła 2,4%, w Poznaniu 1,7%, w Gdańsku 3,4%, a w Gliwicach 3,9%. Podobne stopy bezrobocia GUS odnotowuje w powiatach otaczających wymienione miasta. Tak niskie bezrobocie wbrew pozorom nie jest korzystne dla przedsiębiorstw, których rozwój jest hamowany przez brak dostępnej siły roboczej. Chcąc sięgnąć po dostępnych pracowników, przedsiębiorstwa oferują transport do miejsca pracy lub zapewniają zakwaterowanie podczas tygodnia pracy. Powstają nowe, znaczące składowe w strukturze kosztów przedsiębiorstw logistycznych związanych z pozyskaniem pracowników.
Polska gospodarka galopuje
Kolejny czynnik, który ma wpływ na stan podmiotów na rynku logistyki to przyspieszająca inflacja. We wrześniu 2017 roku inflacja YTD wyniosła 2,2% 2. Spadająca siła nabywcza pieniądza jest czynnikiem, który wpływa na wzrost oczekiwań płacowych pracowników. Polska gospodarka jest w bardzo dobrej kondycji. 12 października 2017 roku, Agencja Standard&Poor’s Global Ratings podwyższyła prognozę wzrostu polskiego PKB z 3,6% do 4,2% w 2017 roku. Z kolei, 18 października 2017 roku, Ministerstwo Rozwoju podało, że według wstępnych danych GUS, produkcja sprzedana przemysłu we wrześniu 2017 r., po uwzględnieniu czynników sezonowych, była wyższa o 6,9% w porównaniu z analogicznym okresem w roku 2016. Rosnąca produkcja towarów i ich konsumpcja wymaga proporcjonalnie większych zasobów logistycznych.
Narastające napięcie w branży TSL
Na stan branży TSL oddziałują dwie siły, z jednej strony, zwiększone oczekiwania pracowników połączone z ich niedoborem, z drugiej strony gwałtownie rosnący popyt na usługi logistyczne. Niestety, siły te mają przeciwstawne wektory, co implikuje narastające napięcie w branży TSL. Jeśli dysproporcja pomiędzy dostępnymi zasobami, a popytem na usługi zostanie utrzymana, lub będzie się dalej pogłębiać, na rynku usług logistycznych dojdzie do przesilenia. Przesilenie zaowocuje gwałtownym wzrostem cen usług. Wszystko wskazuje więc na to, że czasy relatywnie niskich cen w branży TSL właśnie odchodzą do historii.