Branża motoryzacyjna stawia przed swoimi poddostawcami wysokie wymagania nie tylko w zakresie jakości produktów, ale również pod względem obsługi logistycznej: dostawy just-in-time, just-in-sequence itp. Czy w tej dziedzinie logistyka powiedziała już ostatnie słowo, czy wciąż są jeszcze obszary, które można udoskonalać. A może są obszary, w których można wręcz dokonać rewolucji?
– Branża logistyczna, wspomagana przez nowe technologie, stale się rozwija, a sam postęp technologiczny, którego jesteśmy świadkami, umożliwia rozwój w każdym obszarze logistyki zarówno transportu, jak i magazynowej. Niestety, nie wiemy co przyniesie nam przyszłość, jakie narzędzia, systemy i rozwiązania pojawią się na rynku. Dlatego w przypadku tej branży nie ma czegoś takiego jak „proces zakończony”.
Moim zdaniem obszar, w którym może dokonać się rewolucja to egzekucja transportów i systemy „track and trace”, czyli śledzenie przesyłek, które zmniejszyłoby konieczność kontaktów telefonicznych i mailowych z dostawcami.
Wydarzenia ostatnich miesięcy zaburzyły wiele motoryzacyjnych łańcuchów dostaw. Jak Faurecia, jako jeden z największych dostawców komponentów radzi sobie z tym wyzwaniem? Czy i jak można przygotować się na tego typu zawirowania? Czy można stworzyć plan na każdą ewentualność, a może odwrotnie – tak zbudować procesy, by elastycznie reagowały na każdą zmianę?
– Nie da się przygotować na tego typu sytuacje. Dlatego wewnątrz firmy należy zbudować procesy, które dadzą możliwość szybkiej reakcji w przypadku każdego zdarzenia. Są to zintegrowane i scentralizowane procesy, które umożliwiają adaptację do sytuacji i reakcji na zmianę zapotrzebowania rynku. W Faurecii scentralizowaliśmy systemy zarządzania transportem i planingiem materiałów, dzięki czemu przepływ informacji pomiędzy zakładami i osoba decyzyjnymi jest błyskawiczny. To powoduje, że bardzo szybko możemy zareagować na każdą zaistniałą sytuację i dokonać zmiany transportu np. z morskiego na kolejowy lub na multimodalny.
Logistyka od zawsze była tym obszarem, który musiał najszybciej reagować na zmieniające się otoczenie. Ostatnie miesiące to w zasadzie praca w warunkach permanentnej niepewności. Czego zatem powinniśmy życzyć logistykom w dniu ich święta przypadającego 15 kwietnia?
– Uważam, że powinniśmy sobie życzyć przede wszystkim wytrwałości i cierpliwości, ponieważ wszystkim innym zarządzamy, a jak mówi stare logistyczne przysłowie „rzeczy niemożliwe załatwiamy od ręki, a cuda zajmują nam trochę czasu”.
Dziękujemy za rozmowę.